sobota, 15 lutego 2014

Jest jeszcze kąt dla Mnie na ziemi, 
kąt jak Wasze ramiona rozwarte.
I zawsze biec można do Was, 
przeczekać burze, ostre wiatry.
Jestem dla Was piorunochronem
i gradobicie tego świata zbieram.
Chcę chronić Was jak tylko umiem,
gdy na zakręcie nasza ziemia.
Dobrze, że jest kąt na tej ziemi,
kąt jak Wasze ramiona rozwarte.
Bo razem raźniej nam rozegrać karty tak dziwnie rozdane.
I lampą Wam jestem co oświetla gościniec mroczny i wyboisty,
bo trzeba krok za krokiem iść, by być dla siebie jeszcze kimś bliższym.
(dziękuję Włodzimierzowi za taką wielką mądrość, pamięć i klasykę słowa)
Pozdrawiam GRACJANA i DOMINIKA moich BRACI KOCHANYCH :) Wiem, że będziecie na moim blogu. Napiszcie kilka słów. Będę z tego dumny i usatysfakcjonowany:)
Największą niespodzianką będzie dla nas to, że niedługo się spotkamy:)